Rozważanie na Środę Popielcową.

Od niepamiętnych czasów popiół jest obrazem ułomności i przemijania człowieka, znakiem żałoby i pokuty.

Nie tylko u Izraelitów, ale u Egipcjan, Arabów i Greków wyrażało skargę, smutek, skruchę, pokutę. Na tym tle zrozumiałe są starochrześcijańskie zwyczaje i formy pokutne: rozpoczynając publiczną pokutę wielcy grzesznicy przywdziewali zgrzebne szaty i włosiennice, posypywali sobie głowy popiołem, żyli o chlebie i wodzie.

Począwszy od VII w. Środa Popielcowa była dniem rozpoczynającym liturgiczny okres pokuty. Za takie grzechy jak: morderstwo, nierząd, zaparcie się wiary itd. nakładano ciężkie praktyki pokutne i wykluczano z liturgii eucharystycznej od Środy Popielcowej aż do Wielkiego Czwartku.

Praktykowanie pokuty publicznej traciło z czasem na znaczeniu, aż wreszcie zanikło. Przetrwał jednak duch pokuty i ceremonia posypania głów popiołem. Papież Urban II polecił ją wszystkim wierzącym na rozpoczęcie Wielkiego Postu, który jest czasem powszechnej pokuty.

W czasie Mszy świętej święci się popiół przygotowany z gałązek palm lub innych drzew poświęconych w roku poprzednim i posypuje się nim głowy wiernych.

Rozdzierajcie serca wasze a nie szaty:

Za czasów proroka Joela szarańcza zniszczyła ziemię judzką do tego stopnia, że nic nie zostało do jedzenia. Nie było nawet z czego składać codziennej ofiary w świątyni.

Prorok widział w szarańczy zwiastunów jeszcze gorszych nieszczęść, w których należało widzieć wyroki sprawiedliwego sądu Bożego. I dlatego nawoływał do pokuty. Nie miała to być tylko zewnętrzna ceremonia liturgiczna, lecz prawdziwe nawrócenie: zwrócenie się całego człowieka ku miłosiernemu Bogu. „Może” się zlituje i odwróci grożące nieszczęścia. Człowiek, który zawinił nie może wysuwać żadnych roszczeń, ale zawsze może ufać Bogu, ponieważ jest On Bogiem „łaskawym, miłosiernym, nieskorym do gniewu i wielkim w łaskawości”. Istnieją dwa powody, które mogą skłonić Boga do oszczędzenia swego narodu; Jego miłość pełna miłosierdzia i łaskawości oraz Jego Jego własne dobre imię.

Poganie mogliby bowiem drwić, gdyby Bóg pozwolił, aby Jego naród zginął. Tak rozumował prosty lud. Oczywiście podobne wrażenia, o motywach postępowania Boga odbiegały od wzniosłego orędzia wielkich proroków.

+ Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie:

Człowiek sprawiedliwy w rozumieniu Jezusa, powinien mieć tylko jedną wielką troskę; poznać wolę Bożą, według niej żyć i działać. Jałmużna, modlitwa i post stanowią trzy formy pobożności, w których człowiek wyraża swoje wnętrze:

-W poście, pokorę w stosunku do Boga

-W modlitwie,  nadzieję

-W jałmużnie, miłość.

Wszystkie praktyki pokutne nie są nic warte, jeżeli człowiek nie szuka w nim szczerze i bezinteresownie samego Boga. Bez pokory, nadziei i miłości człowiek staje się obłudny. Na sądzie ostatecznym „obłudnik” nie może oczekiwać nic dobrego, wynika to z potrójnego; „Zaprawdę, powiadam wam…”.

Pojednajcie się z Bogiem, oto teraz czas upragniony, „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelii” (Mk 1,15), oraz „Pamiętaj, że jesteś prochem i w proch się obrócisz”(por.Rdz 3,19).

cer.Przemysław Róg