Liturgia na cześć Męki Pańskiej – Rozważanie.
Chrystus Pan przez paschalne misterium swojej błogosławionej męki, zmartwychwstania i chwalebnego wniebowstąpienia dokonał dzieła odkupienia człowieka i doskonałego uwielbienia Boga, Przez to misterium, umierając zniweczył naszą śmierć, a zmartwychwstając przywrócił nam życie. I dlatego Święte Triduum Paschalne stanowi punkt szczytowy całego roku liturgicznego.
Przebity za nasze grzechy.
Czwarta Pieśń Sługi Pańskiego zaczyna się od słów Boga, następnie przechodzi w dialog pomiędzy narodem (narodami) a prorokiem i kończy się drugą mową Boga. Któż z ludzi jest w stanie uwierzyć lub zrozumieć, że w cierpieniach Sługi wypełnia się zbawczy plan Boga i objawia się Jego moc!? Opis cierniowej drogi, którą idzie Sługa Pański, w niejednym przypomina dzieje narodu izraelskiego lub cierpienia proroka Jeremiasza.
Pełny sens tej proroczej pieśni można jednak było dopiero odczytać, gdy wszystko, co Bóg w niej zapowiedział, wypełniło się w Chrystusie. On jest owym „mężem boleści”, On wziął na siebie „winy nas wszystkich” i odpokutował za nie. Jego śmierć była drogą do „światła” i chwały, a nam przyniosła ratunek i życie wieczne.
Chrystus stał się sprawcą zbawienia dla wszystkich, którzy go słuchają.
Jezus jest naszym arcykapłanem, któremu możemy w pełni zaufać. Jego szczególna pozycja wynika z faktu, że jest On Synem Bożym i równocześnie jednym z nas. Poznał nasze słabości i dlatego może nam nie tylko współczuć, ale i nieść je razem z nami. Ponieważ sam był bez winy, mógł zadośćuczynić za nasze grzechy. Jest On również Ofiarą, bo sam siebie złożył w ofierze. Po swojej śmierci na krzyżu znalazł się w bezpośredniej bliskości Boga, może zatem skutecznie wstawić się za nami jako Arcykapłan.
Poznawszy wartość cierpień powinniśmy często modlić się słowami św. Jana Pawła II „Zjednoczony z Chrystusem, Kapłanem i Ofiarą, ofiaruję moje cierpienia za Kościół i świat”.
Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według św. Jana.
Opowiadanie o męce Jezusa jest nie tylko suchym sprawozdaniem, jest ono przepowiadaniem ukazującym jej najgłębszy sens. Zawiera nie tylko same wydarzenia, ale wyjaśnia też, dlaczego i w jakim celu to się stało. Ewangelia św. Jana podkreśla jeszcze dobitniej niż pozostałe trzy Ewangelie, że Jezus wydał się na śmierć z pełną świadomością i całkowicie dobrowolnie.
Przed samymi oskarżycielami i sędziami stoi pełen królewskiej godności i boskiej niezależności. Nikt nie może odebrać Mu życia. On sam je składa w ofierze. Według relacji św. Jana Jezus umarł na krzyżu dokładnie w tym czasie, gdy w świątyni zabijano baranki na ucztę paschalną.
Jezus jest prawdziwym barankiem Paschalnym, a Jego Krew jest cen ą za nasze zbawienie. Życiodajna i zbawcza moc śmierci Jezusa działa w dalszym ciągi w sakramentach Kościoła.
cer. Przemysław Róg